W gminie od pół roku nie ma wody. Premier obiecała pieniądze na wodociąg

Polska
W gminie od pół roku nie ma wody. Premier obiecała pieniądze na wodociąg
Polsat News

Będą pieniądze na pomoc mieszkańcom gminy Koniecpol, którzy od pół roku nie mają wody. Powstanie tam wodociąg. - Przynajmniej 80 procent inwestycji postaramy się zabezpieczyć - zapowiedziała Beata Szydło, która odwiedziła gminę. Dodała, że to są realne problemy, którymi powinni zajmować się politycy, zamiast toczyć "dyskusje o samych sobie".

Podczas poniedziałkowej wizyty w Kuźnicy Grodziskiej koło Koniecpola, na północno-wschodnim krańcu woj. śląskiego, premier poinformowała, że mieszkańcy Koniecpola wysłali do niej list, w którym poprosili o pomoc w związku z tym, że w ich gminie są kłopoty z bieżącą wodą.

 

- Władza jest po to, by służyć obywatelom, to obowiązek rządzących, samorządu, dlatego tutaj jestem. Zwróciłam się z prośbą do wojewody, który bardzo szybko zareagował. Są już zabezpieczone środki na przygotowanie projektu budowy wodociągu. Przeznaczamy pieniądze, żeby gmina Koniecpol miała wodę, w końcu leży w środku Europy - powiedziała szefowa rządu.

 

Na wodę w kranach czeka w sumie około 1500. Obecnie dowozi ją straż pożarna.

 

"Nie można ludzi zostawić z problemem"

 

Dodała, że wsparcie finansowe jest niezbędne, bo gmina została zadłużona przez poprzednie władze. - Poprzedni rząd próbował pomóc doraźnie, przeznaczył pieniądze na dowożenie wody do gminy. Wszyscy mówili, że nie da się, nie można nic więcej zrobić, a ja mówię: da się, nie można ludzi zostawić z problemem - ogłosiła premier.

 

Zdaniem Beaty Szydło przykład Koniecpola pokazuje, jakie  są realne problemy Polaków, a niektórzy politycy, zamiast je rozwiązywać, "zajmują się dyskusją o samych sobie".

 

- Sporty polityczne można toczyć w nieskończoność, ale szkoda na to czasu. Obywatele czekają na to, żeby się wreszcie zabrać do roboty - powiedziała Szydło.

 

 

Premier była pytana przez dziennikarzy m.in. o ocenę spotu do akcji "Segregujesz… i śmiecisz mniej!", z udziałem m.in. krytyka kulinarnego Macieja Nowaka. Emisję materiału zablokował minister środowiska Jan Szyszko, tłumacząc, iż jego zdaniem jest on drogi i promuje ideologię gender.

 

"Nie ma pieniędzy na budowę wodociągu, a realizuje się spoty za 4 mln zł"

 

- Ten spot kosztował 4 mln zł. Dla mnie bulwersujące jest to, że nie ma pieniędzy na budowę wodociągu w gminie Koniecpol, a realizuje się takie spoty. To pokazuje oderwanie od spraw obywateli poprzedniej władzy, która wydała decyzję o realizację tego spotu - odpowiedziała  szefowa rządu. Zapewniła, że jej ministrowie pieniądze publiczne będą "wydawać z sensem".

 

polsatnews.pl

 

ml/kan/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie