Odpowie za wypadek sprzed 12 lat. Dzięki determinacji wałbrzyskiego policjanta

Polska

Upór i wytrwałość jednego z wałbrzyskich policjantów pozwoliły zatrzymać sprawcę wypadku sprzed ponad 12 lat. 44-letni motocyklista stracił panowanie nad maszyną, uderzył w grupę ludzi i uciekł. Pomocy poszkodowanym udzielili inni motocykliści, którzy jechali w grupie.

Do wypadku doszło w czerwcu 2003 roku w miejscowości Kowalowa w województwie dolnośląskim. Najbardziej ucierpiał 4-letni chłopiec, który w stanie zagrażającym życiu trafił do szpitala oraz kobieta w ósmym miesiącu ciąży.

 

Niecały miesiąc później sprawę zawieszono. Zwrot nastąpił po 10 latach, kiedy do wałbrzyskiej policji zwróciła się prokuratura z pytaniem, co zrobić z zabezpieczonym po wypadku lusterkiem motocykla sprawcy.

 

Dwa lata wyjaśniał sprawę

 

To natchnęło młodszego aspiranta Wojciecha Zawadzkiego z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego wałbrzyskiej policji do działania. Poświęcił on tej sprawie aż dwa lata. Sprawdzał dowody, przesłuchiwał świadków, zdobył kluczowe informacje od hermetycznego środowiska motocyklistów.

 

Dzięki jego pracy, udało się postawić zarzuty 44-letniemu mieszkańcowi Walimia. Mężczyzna odpowie za spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia, za co grozi do 12 lat więzienia.

 

Policjant z nagrodami

 

- Młodszy aspirant Wojciech Zawadzki to nasz cenny nabytek, wielokrotnie nagradzany przez szefostwo wydziału i komendanta miejskiego policji – powiedziała nam nadkom. Magdalena Korościk z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.

 

fot: Flickr/Lukas Plewnia/CC BY-SA 2.0

ml/kan/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie