Za dwa dni straż miejska traci prawo do kontroli fotoradarowej

Polska
Za dwa dni straż miejska traci prawo do kontroli fotoradarowej
Polsat News
Zdjęcie ilustracyjne

Od 1 stycznia strażnicy gminni oraz miejscy nie będą mogli przeprowadzać kontroli fotoradarowej kierowców. W 2014 roku straże wystawiły w sumie 751 tys. mandatów na 130 mln zł. Według NIK działania wielu straży podyktowane były wyłącznie chęcią zarobienia pieniędzy dla gminy.

Zmiany to efekt nowych przepisów Prawa o ruchu drogowym oraz o strażach gminnych, które odbierają strażom miejskim i gminnym uprawnienia do kontroli fotoradarowej. Resort spraw wewnętrznych i administracji poinformował jednak, że piraci drogowi, złapani przez fotoradary przed końcem roku, pomimo zmiany przepisów nie unikną kary. Sprawy o wykroczenia drogowe zostaną przekazane do sądów lub policji.

 

Nie wiadomo, kto przejmie sprzęt

 

Nowela nie rozstrzyga o tym, kto przejmie urządzenia rejestrujące używane dotąd przez straże. "W związku z powyższym potrzebna jest dogłębna analiza prawna oceny ewentualnego wykorzystania tych urządzeń. O taką analizę poproszony został departament prawny MSWiA" - poinformowały służby prasowe resortu, zapytane czy fotoradary te trafią do policji, czy do Inspekcji Transportu Drogowego.

 

ITD dysponuje 400 stacjonarnymi urządzeniami rejestrującymi - fotoradarami zakupionymi w ramach projektu budowy centralnego systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym współfinansowanego przez Unię Europejską.

 

Policja z kolei nie dysponuje ani jednym fotoradarem, ma natomiast prawie 2 tysięcy ręcznych mierników prędkości oraz ponad 450 wideorejestratorów, w które wyposażone są radiowozy.

 

Jak wynika z raportu przygotowanego przez MSWiA, w 2014 roku ponad 1,7 mln interwencji strażników związanych było z wykroczeniami popełnianymi przez kierowców. Dzięki fotoradarom udało się ujawnić 912 tys. wykroczeń dotyczących łamania przepisów ruchu drogowego. Przy pomocy urządzeń rejestrujących straże wystawiły 751 tys. mandatów na ponad 130 mln zł. W strażach zatrudnionych jest 11 tys. osób, z czego 9 tys. to strażnicy miejscy i gminni.

 

NIK: chodzi tylko o pieniądze

 

Odebranie strażom miejskim możliwości przeprowadzania kontroli fotoradarowej kierowców jest realizacją postulatu Najwyższej Izby Kontroli, która w 2014 r. wskazała, że działania wielu funkcjonariuszy obsługujących te urządzenia podyktowane są chęcią pozyskiwania pieniędzy dla gminy.

 

Izba tłumaczyła, że straże miejskie nie powinny używać mobilnych fotoradarów. Według NIK zaangażowanie strażników w obsługę fotoradarów, zwłaszcza przenośnych, "jest podyktowane w wielu wypadkach nie tyle służbą na rzecz bezpieczeństwa w ruchu drogowym, co przede wszystkim chęcią pozyskiwania pieniędzy do gminnej kasy".

 

PAP

pr/hlk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie