Murray brytyjskim sportowcem 2015 roku." Dla sportu poświęciłem całe swoje życie"

- Bardzo dziękuję, nie spodziewałem się tego - powiedział Andy Murray odbierając wyróżnienie - Dla sportu poświęciłem całe swoje życie i każdego dnia pracuję ciężko na to, aby dawać wam powody do dumy - dodał tenisista z Dunblane, który nagrodę dla sportowca roku w Wielkiej Brytanii zdobył już po raz drugi. Poprzednio sięgnął po nią przed dwoma laty.

 

Podwójne święto Murraya

 

W głosowaniu kibiców Andy Murray, który zakończył 2015 rok jako drugi tenisista na liście ATP, zagrał w finale wielkoszlemowego Australian Open, półfinałach turniejów: Rolanda Garrosa i Wimbledonu, wygrał cztery imprezy, a także doprowadził reprezentację Wielkiej Brytanii do pierwszego od 79 lat triumfu w Pucharze Davisa. Brytyjski tenisista zdobył w plebiscycie 361 tys. 446 głosów (35 proc.).

 

Murray świetuje podwójnie, gdyż drużyną 2015 roku została reprezentacja Wielkiej Brytanii mężczyzn w tenisie, której był liderem. - To była pięcioletnia podróż z dna na szczyty - powiedział utytułowany tenisista.

 

Fury i Hamilton poza czołową "trójką"

 

W ubiegłym roku w głosowaniu triumfował kierowca Formuły 1 Lewis Hamilton. Tym razem mistrz świata znalazł sie poza podium, podobnie jak bokser Tyson Fury, który w listopadzie sensacyjnie pokonał Władimira Kliczkę i odebrał Ukraińcowi trzy mistrzowskie pasy w wadze ciężkiej. W pierwszej trójce nie znalazło się także miejsce dla lekkoatlety Mohammeda Faraha, który w tegorocznych mistrzostwach świata w Pekinie zdobył złote medale w biegu na 5 i 10 km.

 

Kibice docenili za to gwiazdora rugby Kevina Sinfielda, a trzecie miejsce zajęła lekkoatletka Jessica Ennis, tegoroczna mistrzyni świata w siedmioboju.

 

Michael O'Neill, selekcjoner reprezentacji Irlandii Północnej w piłce nożnej, która wywalczyła awans do mistrzostw Europy, został wybrany trenerem roku, a nagroda dla najlepszego sportowca młodego pokolenia trafiła w ręce 16-letniej gimnastyczki Ellie Downie - tegorocznej brązowej medalistki mistrzostw Europy i świata w drużynie.

 

PAP/bbc.com

Czytaj więcej