Okradli sanktuarium. Wpadli dzięki monitoringowi

Dwaj mężczyźni, którzy okradli koszalińską świątynię trafili w ręce policji. Sprawcy zdobyczami cieszyli się zaledwie kilka godzin. Dzięki nagraniu z kościelnego monitoringu i informacjom mieszkańców błyskawicznie zostali namierzeni.

Do kradzieży cennych przedmiotów doszło wczoraj rano w Sanktuarium Maryjnym na Górze Chełmskiej w Koszalinie. Złodzieje wynieśli rzeczy o łącznej wartości 30 tysięcy złotych.

Sprawcy doskonale wiedzieli co chcą ukraść. Nie przewidzieli jednak, że w sanktuarium jest monitoring.

Jak mówi siostra Paulina Kopacz z Sanktuarium Przymierza w Koszalinie, wśród skradzionych przedmiotów był między innymi ryngraf podarowany prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego.

Monitoring uchwycił moment kradzieży. Dzięki nagraniu i informacjom mieszkańców, błyskawicznie ujęto sprawców i odzyskano wszystkie przedmioty.

Sprawcom grozi nawet dziesięć lat.

WIDEO - "Interwencja". Choć płacił alimenty, urzędnicy żądają 43 tys. zł