KE dała Volkswagenowi czas do końca roku na wyjaśnienie manipulacji pomiarami dwutlenku węgla

Biznes
KE dała Volkswagenowi czas do końca roku na wyjaśnienie manipulacji pomiarami dwutlenku węgla
Gerry Lauzon / Flickr (CC BY 2.0)

Komisja Europejska przedłużyła koncernowi Volkswagen do końca roku czas na złożenie wyjaśnień w sprawie nieprawidłowości dotyczących ustalania poziomu emisji dwutlenku węgla w jego samochodach - potwierdziła w piątek w Brukseli rzeczniczka KE.

Pierwotnie Volkswagen miał przedstawić stosowne wyjaśnienia do czwartku, ale poprosił o prolongatę terminu.


W swym liście z 9 listopada unijny komisarz do spraw klimatu Miguel Arias Canete zażądał wyjaśnienia, które modele Volkswagena i ile konkretnie samochodów objęto takimi praktykami.


Uwikłany już w skandal z manipulowaniem pomiarami emisji tlenków azotu w swych samochodach, niemiecki koncern poinformował na początku listopada, że jego wewnętrzna kontrola wykryła także nieprawidłowości dotyczące ustalania emisji dwutlenku węgla. Wstępnie oszacowano, że w zasięgu tej nowej afery znalazło się około 800 tys. pojazdów, głównie z silnikami diesla.


Jak podał Volkswagen, w trakcie wewnątrzzakładowych kontroli, "zwrócono uwagę, że przy certyfikowaniu dwutlenku węgla w niektórych modelach samochodów ustalono zbyt niskie dane w odniesieniu do dwutlenku węgla i tym samym zużycia paliwa".


Wysokość podatku drogowego dla samochodów wyprodukowanych po 1 lipca 2009 roku jest w Niemczech uzależniona również od ilości emitowanego przez nie dwutlenku węgla. Może się okazać, że wskutek manipulowania pomiarami spalin, stawki podatku dla pojazdów koncernu Volkswagen były faktycznie zaniżane.

 

PAP

 

Czytaj więcej

Volkswagen: jeszcze więcej silników benzynowych zaniża emisję CO2

Wielka Brytania sprawdzi, czy testy badania emisji spalin prowadzone są też podczas zwykłego użytkowania aut

UE: emisja spalin z silników diesla będzie testowana na drogach

 

 

am/luq
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie