Białoruską sprinterkę zamordował jej były przyjaciel. Powodem - prawdopodobnie zerwanie znajomości

Sport
Białoruską sprinterkę zamordował jej były przyjaciel. Powodem - prawdopodobnie zerwanie znajomości
news.tut.by

31-letnią Julię Bałykinę, olimpijkę z Londynu, zamordował jej znajomy w czasie sprzeczki - poinformował minister spraw wewnętrznych Białorusi Igor Szuniewicz. Ciało kobiety owinięte w folię i przykryte mchem odnaleziono w lesie koło Mińska.

- Cała sprawa jest banalna. Mordercą jest zaprzyjaźniony z denatką robotnik budowlany, który remontował jej mieszkanie. Do morderstwa doszło podczas sprzeczki - powiedział w czwartek Szuniewicz. Do zabójstwa przyczyniło się zerwanie przez sportsmenkę znajomości z młodszym od niej o trzy lata mężczyzną. 

 

Julia Bałykina zaginęła 28 października. 8 listopada, na wniosek wiceministra spraw wewnętrznych, w poszukiwania na terenie 30 kilometrów kwadratowych zaangażowano wojsko. Po oględzinach miejsca zamieszkania i samochodu Bałykiny, śledczy dowiedli, że zebrane materiały wskazują na popełnienie morderstwa. Kilka dni później zatrzymano byłego narzeczonego zamordowanej, który stwierdził, że nie pamięta miejsca, w którym ukrył ciało. Zwłoki lekkoatletki odnaleziono w lesie nieopodal Mińska. Ciało było owinięte folią i starannie przykryte mchem.


Bałykina urodziła się w 1984 roku w Bulganie w Mongolii. W 2012 roku reprezentowała Białoruś na igrzyskach olimpijskich w Londynie, podczas których startowała na dystansie 100 metrów oraz w sztafecie 4 x 100 metrów. W 2013 została ukarana dwuletnią dyskwalifikacją za stosowanie niedozwolonego drostonalonu, będącego środkiem dopingowym. W tym samym roku postanowiła zakończyć sportową karierę. Od 2014 roku pracowała jako trener i nauczyciel w szkole sportowej w Mińsku.

 

PAP 

pen/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie