Największe zamachy terrorystyczne w Europie Zachodniej i USA

Świat
Największe zamachy terrorystyczne w Europie Zachodniej i USA
PAP/EPA/LUKAS SCHULZE

Co najmniej 140 osób zginęło w serii ataków terrorystycznych w Paryżu w piątek wieczorem. Poniżej zestawienie dotyczące największych zamachów w Europie Zachodniej i USA w ostatnich latach.

25 lipca 1995 roku - algierscy islamiści zdetonowali bombę w wagonie kolejki RER na stacji Saint-Michel w Paryżu, w wyniku czego śmierć poniosło osiem osób, a 119 zostało rannych. W serii zamachów we Francji w lecie tego roku w sumie zostało rannych ponad 200 osób.

 

15 sierpnia 1998 roku - w północnoirlandzkim Omagh eksplodował samochód pułapka; zginęło 29 osób, a ponad 200 zostało rannych. Do ataku przyznała się Real IRA; był to jeden z najkrwawszych zamachów w historii konfliktu północnoirlandzkiego.

 

11 września 2001 roku - cztery samoloty uprowadzone przez 19 bojowników Al-Kaidy i użyte w zamachach samobójczych zniszczyły m.in. dwie wieże nowojorskiego World Trade Center, uszkodziły Pentagon. Niemal 3000 zabitych w Nowym Jorku, Waszyngtonie i Pensylwanii.

 

11 października 2002 roku - 19-letni student chemii Petri Erkki Tapio Gerdt przeprowadził zamach bombowy w centrum handlowym pod Helsinkami; zginęło siedem osób, w tym zamachowiec, a ponad 80 zostało rannych.

 

11 marca 2004 roku - w porannych godzinach szczytu dziesięć bomb eksplodowało w czterech pociągach podmiejskich w Madrycie i na jego przedmieściach. Umieszczone w plecakach ładunki wybuchowe zostały zdalnie zdetonowane przez islamskich terrorystów. Zginęło 191 osób, w tym czworo Polaków, a prawie 1800 osób zostało rannych. Po roku do zamachów przyznała się Al-Kaida. Był to najkrwawszy akt terroru w Europie od zamachu na samolot nad Lockerbie w Szkocji w 1988 r., w którym zginęło 259 osób będących na pokładzie i 11 na ziemi.

 

7 lipca 2005 roku - w Londynie 56 osób poniosło śmierć, a około 700 zostało rannych w wyniku zamachów bombowych na trzy pociągi metra i autobus, do których przyznała się Al-Kaida. 21 lipca tego samego roku udaremniono kolejną falę zamachów na trzy stacje metra i autobus w Londynie.

 

22 lipca 2011 roku - norweski ekstremista prawicowy Anders Breivik dokonał zamachu bombowego w dzielnicy rządowej Oslo, w którym zginęło osiem osób, oraz masakry na wyspie Utoya, gdzie śmierć poniosło 69 ludzi, w większości młodych.

 

19 marca 2012 roku - radykalny islamista Mohamed Merah, 23-letni Francuz pochodzenia algierskiego, zastrzelił przed szkołążydowską w Tuluzie troje dzieci i dorosłego, a jedną osobę ciężko ranił. Przedtem w Tuluzie i pobliskim Montauban zamordował trzech żołnierzy. Kilka dni po zamachu na szkołę zginął w obławie policyjnej.

 

15 kwietnia 2013 roku - dwaj bracia mający czeczeńskie korzenie, Tamerlan i Dżochar Carnajewowie, podłożyli dwie bomby na mecie maratonu w Bostonie. Zginęły trzy osoby, a ponad 200 zostało rannych. Starszy Tamerlan zginął podczas pościgu policyjnego, a 19-letni Dżochar został ciężko ranny.

 

7-9 stycznia 2015 roku - zamachy dżihadystów w Paryżu, w wyniku których zginęło 17 osób. 7 stycznia w zamachu na redakcję "Charlie Hebdo" bracia Said i Cherif Kouachi zastrzelili 12 osób, w tym głównych rysowników pisma. Dzień później powiązany z napastnikami Amedy Coulibaly zabił w Paryżu policjantkę, a 9 stycznia wziął zakładników w sklepie z żywnością koszerną, zabijając cztery osoby.

 

PAP

mr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie