Niespodzianka w LM. Atletico gubi punkty w Kazachstanie
Pierwszy wtorkowy mecz piłkarskiej Ligi Mistrzów za nami. W Kazachstanie Atletico Madryt niespodziewanie bezbramkowo zremisowało z FK Astaną.
Goście ze stolicy Hiszpanii dali się zaskoczyć gospodarzom, którzy wykazali się dużym zaangażowaniem w grę i bardzo konsekwentnym zachowaniem w defensywie.
Pech Torresa
To wystarczyło - podopieczni Diego Simeone ani razu nie sforsowali bramki Ericia. Najlepszą okazję w 32. minucie zmarnował Torres. Po błędzie kazachskiej defensywy - Postnikow źle obliczył tor lotu piłki zagranej przez Juanfrana - Hiszpan miał stuprocentową okazję, ale spudłował.
W drugiej połowie zniecierpliwiony Simeone wysłał do boju rezerwowych. Najwięcej do gry wniósł Carrasco, ale i z jego próbami Erić radził sobie bez problemu.
Niegościnny wschód
Dla Astany, która jest pierwszym w historii kazachskim zespołem w Champions League, to drugi remis na własnym terenie w tej edycji rozgrywek. Wcześniej zremisowali z Galatasaray Stambuł.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze